MKS Korona Kożuchów 3 - 1 Sokół Dąbrówka Wlkp

30 April 2015 - 19:00 w Stadion Miejski w Kożuchowie
  • Składy drużyn - Zmiany
  • Przebieg spotkania
  • Galeria

Zdobywcy goli:

Sokół Dąbrówka Wlkp

10′ Babiak

MKS Korona Kożuchów

5′ Wasiewicz
59′ Borkowski
80′ Markowicz


Sokół Dąbrówka Wlkp:

1 Sebastian Lochert, 4 Paweł Orczyk, 5 Sławomir Bartecki, 6 Tomasz Sobczak, 14 Mateusz Piszczygłowa, 9 Tomasz Rejba, 10 Mateusz Szerszeniów, 8 Bartosz Błoch, 17 Damian Figiel, 7 Mateusz Gołek, 3 Paweł Miśkiewicz

  • Rezerwowi: 12 Marek Lochert, 13 Bartosz Dudzic, 19 Łukasz Szwarc, 15 Mateusz Osadnik, 18 Mateusz Golwiej, 16 Maciej Babiak, 21 Wojciech Rejba
  • Zmiany: 37′ B. Błoch za M. Gołek, 69′ B. Dudzic za M. Golwiej,
  • Trener: Jacek Figiel

MKS Korona Kożuchów:

1 Jakub Kokot, 3 Paweł Ciebień, 17 Marcin Janik(K), 4 Łukasz Wadas, 5 Damian Dytko, 10 Krzysztof Borkowski, 7 Paweł Rudnicki, 11 Przemysław Sztopel, 18 Artur Wasiewicz, 14 Łukasz Jaskórzyński, 9 Krystian Kotlarz

  • Rezerwowi: 12 Mateusz Sobczak, 15 Jakub Poterała, 13 Karol Markowicz, 8 Patryk Czapla, 19 Mateusz Buganik, 2 Boroż Michał
  • Zmiany: 46′ K. Markowicz za P. Sztopel, 56′ P. Czapla za Ł. Jaskórzyński, 78′ J. Poterała za A. Wasiewicz,
  • Trener: Wojciech Sawicki

  • Sędzia:
  • Kartki: 28′ Sobczak (żółta), 50′ Ciebień (żółta),
  • Dodatkowy czas: 3′

Spotkanie rozpoczęło się od szybko zdobytej bramki przez Koronę Kożuchów w 5 minucie spotkania. W zamieszaniu pod bramka gości, piłkę do siatki skierował Artur Wasiewicz. Goście odpowiedzieli trafieniem w 10 minucie. Długim, górnym podaniem został obsłużony Maciej Babiak, który nie dał szans bramkarzowi Korony, jakubowi Kokotowi. Zawiedli obrońcy, którzy nie upilnowali napastnika gości. Należy zauważyć, że górne piłki grane przez zawodników Sokoła, sprawiały naszej defensywie sporo problemów. Aktywni byli szczególnie Maciej Babiak oraz Tomasz Sobczak. Do końca pierwszej połowy wynik był sprawą otwartą i więcej z gry mieli goście. Nasi zawodnicy nie mieli w pewnym momencie pomysłu na grę, tempo było szarpane, a górne piłki grane do napastników, padały łupem obrońców Sokoła. Z drugiej strony goście stworzyli kilka naprawdę groźnych sytuacji, w których niewiele zabrakło im do tego, aby objąć prowadzenie. W zespole Korony bardzo dobrze spisywał się Krzysztof Borkowski, który miał dużą chęć do gry, a jego rozegrania akcji mogły podobać się kibicom zgromadzonym na stadionie.
W drugiej połowie gra była wyrównana do 59 minuty, kiedy to po ładnej akcji gola na 2:1 zdobył Krzysztof Borkowski. Od tego momentu, to Korona osiągnęła przewagę. Nasi zawodnicy zaczęli grać piłką, dłużej ją przetrzymując i wymieniając między sobą podania. Goście próbowali zdobyć gola, ale nic z tego nie wychodziło. W 80 minucie, niezawodny Karol Markowicz zdobył gola na 3:1 dla Korony. Do końca meczu nasi zawodnicy kontrolowali przebieg spotkania, natomiast goście wyglądali, jakby zeszło z nich powietrze i nie mieli już pomysłu na odrobienie strat.